W lutowe popołudnie mieszkanka jednego z osiedli w Płońsku wyszła na spacer ze swoimi dwoma małymi pieskami. Podczas spaceru zaatakował ją inny pies, który wybiegł z posesji. Kobiecie odgryzł palec, a małe pieski cudem uratowano od rozszarpania.
Wszystko wydarzyło się 3 lutego, na jednym w płońskich osiedli. Kobieta, z zawodu groomera, wyszła na spacer ze swoimi dwoma podopiecznymi, małymi pieskami. Kiedy wchodziła w jedną z ulic na osiedlu, zauważyła, że brama jednej z posesji się otwiera, bo właściciele chcieli wjechać samochodem do siebie. Zdążyła jedynie wziąć swoje czworonogi na ręce, gdy podbiegł do niej pies rasy akita, który wybiegł z nieruchomości.
Zwierzę podskoczyło i wyszarpało jednego pieska. Kobieta, chcąc ratować zwierzę, walczyła z akitą. Kiedy właścicielka agresora w końcu zabrała psa, okazało się, że ten odgryzł palec kobiecie broniącej swoje zwierzęta.
Sprawa została zgłoszona na policję i zapewne skończy się w sądzie. Jak informują okoliczni mieszkańcy, to nie pierwsza tego typu akcja w tej okolicy, właśnie z udziałem niebezpiecznego psa rasy akita.